Sama nie wiem jak to jest
KOcham i zarazem nie nawidzę,
Uwielbiam i jednocześnie się brzydzę,
Pragnę, ale żałuję, że moje serce Twego
potrzebuję,
Krótko mówiąc krzywdę mi zrobiłeś
Rozkochałeś i nagle skrzywdziłeś.
Nie chcę Cię widzieć, ale tęsknie za
Tobą,
Bo jesteś naprawdę wyjątkową osobą,
Zostawiłam Cię, bo cierpieć nie
chciałam,
ale źle zrobiłam, źle teraz zagrałam.
Brakuje mi Ciebie, Twoich czułych
dotyków,
Uśmiechu Twego, słonecznych promyków,
Brak mi wszystkiego co Twoje było,
Pragnę by to wszystko z powrotem wróciło
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.