Sama z wierszami
Siedze sama w pokoju,
sama z wierszami.
Rodzeństwo w pokoju obok,
niemówią nic.
Rodzice milczą z zaściany.
Zostałam więc sama,sama z wierszami.
Za oknem pada biały piękny puch.
W domu słycze jedynie swój oddech.
Znow się użalam nad sobą,
i nad moim życiem.
Bo jestem sama z wierszami.
Pisze na kartce swoje uczucia,
twoże wciąż nowe zdania.
Lecz w głebi serca wiem że jestem
sama,sama z wierszami.
Nagle widze płomień który ogarnia
wszystko co mnie otacza.Pali się
wszystko...
ja zostałam znów sama,sama ale juz bez
wierszy....
dla nikogo:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.