sama ze sobą
całkowicie bezbronna
skalałam twarz łzami
już dawno za wiele razy
ale i tym razem trzeba
przeczesałam zbyt bladą
jak na porę roku dłonią włosy
które i tak nie mają dla kogo
być ładne i wyjatkowe
i poprawiłam kołnierzyk
spranej życiowej koszuli
i gdy już odbiłam na starych kopertach
dawne pocałunki otworzyłam kolejne wino
i usiadłam jak się mówi
sama ze sobą
tylko by nie powiedzieć nie usłyszeć
że jestem samotna
autor
Kinga Jałocha
Dodano: 2015-09-13 22:57:21
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Na duże TAK Kingo:) Mnie nawet ta życiowa koszula u
Ciebie pasuje:)
Samotność można przezwyciężyć. Smutny, ale ładny
tekst, pozdrawiam o miłej niedzieli życzę-:)
Trudno sie dobrze bawic ze samym soba gdy smutek wisi
w powierzu jak swad
Podoba się:)
życiowa koszula tylko jakoś nie pasuje
a reszta bardzo się podoba