Samoloty czekają na start
/lece wysoko hen ku obłokom../
Jak trudno rano, wstać na loty,
Szczególnie gdy się ma cudowny sen.
Na start czekają samoloty,
Śnię o dziewczynie z włosami jak len.
Z uśmiechem idzie w moją stronę,
Wyciąga obie swoje ręce.
Widać jej oczy przerażone,
Jakby miała nie wrócić więcej.
Zaczekaj aż nocka nastanie,
cały dzień o tobie będę śnić.
Przyjdź do mnie nocą na spotkanie,
bardzo pragnę znowu z tobą być.
Teraz miła lecę wysoko,
skrzydłem dotykam gwiazd na niebie.
Otwieram dłonie swe szeroko,
żeby chwycić choć jedną dla ciebie.
Chciałbym gwiazdkę wpiąć ci we włosy,
Sam nie wiem, czy jawa to czy sen?
Noc całą do porannej rosy,
będę pieścił twe włosy jak len.
A kiedy znikniesz o poranku,
Myślą będę stąd daleko hen.
I zastanawiał bezustannie,
Czy naprawdę był to tylko sen?
*
Za chwilę będę na lotnisku,
Właśnie go widzę, przed sobą mam.
Wieczorem przy wspólnym ognisku,
o cudownym śnie opowiem wam.
Komentarze (20)
czy jeśli wzlecisz - ponad a ujrzysz.?.....miłosc
jest w tobie taka jaka pragniesz...pozdrawiam..
pięknie napisane...pozdrawiam serdecznie.
ładnie opowiadasz:) u mnie opowiadanie panie to ciężka
sprawa, u mnie zawsze tylko marmolada, w nocy mary
czary w dzień kaszanka jak mam pisać ciepło po
ważankach :( ???
pozdrawiam serdecznie.
no nie powiem, romantycznie, aż się zachciało być
blondynką.
Senne marzenia, gdy się spełniają dużo radości
dają...ładny wiersz, pełen nadziei... czy w 1 wersie
potrzebne jest tyle przecinków?
Przeczytałam sobie na głos licząc sylaby i
...proponuję by do wersu /I zastanawiał bezustannie/
dodać "SIĘ" - nie Ma w wierszu zgodności sylab o
myślę, że byłoby dla niego z korzyścią. Swoją drogą
podoba się. Pozdrawiam
Więc leć leć, jak orzeł i rzucaj dobra ziarno na
ziemie by wyrosły kwiaty nadziei na lepsze jutro dla
przyszłych pokoleń. Pozdrawiam..
W mocniejszych momentach zalatuje Feelem, ale spoko.
Będę obserwował na radarze i też sobie pomarzę :)
Bardzo sympatycznie, pozdrawiam:)
Mmm... pięknie o miłości ;-) Pozdrawiam cieplutko ;-)
Zawsze lubiłem książki o pilotach i ich
wyczynach,szkoda że samemu nie próbowałem chociaż w
aeroklubie,ale życie tak prędko mija że można się
cieszyć czytając takie wierszyki-wiem że masz licencję
pilota i tylko pozazdrościć, gdyż wiersz jest bardzo
obrazkowy i wprowadza jeszcze w dodatkowy klimat
marzeń z lat dziecięcych,a Ciebie dla wspomnień
dobrych snów i nie tylko...powodzenia
Czy jeszcze ze snu coś pozostałe,coby powiedzieć się
chciało. Ze snu przejdź lepiej do jawy, w niej będzie
więcej zabawy.
ciekawa opowieść...pozdrawiam serdecznie
Delikatnie i subtelnie,pozdrawiam