Samotna
oczy słonymi łzami zasnute
serce zbolałe przez ludzi popsute
codziennością życia targana
upadasz na twarz na kolana
dźwigając bagaż życia jak krzyż
nie marzysz o niczym nie mówisz nic
głowę smutno zwieszasz na ramionach
idziesz samotna nieutulona
do swego świata wyrzucasz klucz
nikt nie pamięta o tobie już
jedynie on wyciągnie swą dłoń
i jak ślepiec podążysz w niebiańską toń
04.03.2009 Dla Tereni...
Komentarze (11)
samotność z wyboru mniej boli a tym skazanym na nią
wypada współczuć tylko
pozdrawiam
Wiersz napisany pieknie
Gdzie ten klucz zgubiony do serduszka Twojego,może
znajdzie ktoś kto pokocha czule i samotność odgoni.
kiedy klucz do swego świata się gubi...może tylko
pomóc ten,który otworzy świat pełen takich uczuć
,jakich dotąd nie znałaś!
....wszystko musimy przeżyć sami i radość i
cierpienie,czasem pomaga współczucie bliskich
i zwykłe przytulenie...
Wiersz pełen smutku i samotności jest mi bardzo
bliski,przykre jest to że źli ludzie biorą w tym
udział.
Ciężar życia, samotność...
Spróbuj uwierzyć w to, że wiele w Twoich rękach, to od
Ciebie samej w dużej mierze zależy Twoje życie...
Życzę więcej optymizmu, cieszenia się nawet z
najmniejszych rzeczy, dostrzegania w nich piękna,
zachwytem każdym promieniem słońca...
Pozdrawiam.
No nie ! Na niebiańską podróż to jeszcze nie pora ,za
chwilkę wiosenny zefirek osuszy Ci łzy,serce
przyspieszy kroku na 93 i pomkniesz jak szalona ! Jak
to dobrze ,że dorabiają klucze :))zamów od razu dwa i
więcej ich nie wyrzucaj!
Czasami dopada nas smutek, ale... Każdego dnia są nowe
siły i nowe możliwości i o tym należy pamiętać :))
Wiersz wymowny. Bóg na pewno zawsze wyciągnie dłoń i
znajdzie ten wyrzucony klucz, którym otworzy drzwi do
naszego serca. Wtedy przestaniemy być samotni.
Wiersz pisany emocjami, piękny, choć zarazem smutny.
Życzę więcej radości i uśmiechu. Pozdrawiam :)