Samotna dziewczynka.
Dziś mała dziewczynka grzeczna była,
ładnie wstała,
z piżamki w swe szatki się ubrała
umyła ząbki, buzię a nawet szyję,
zjadła śniadanko i pomyślała:
Cóż dziś los mi zgotuje?
czy będę się śmiała czy też płakała?
czy pogram w piłkę, pobawię się w berka?
czy może przypomni mi się, że jestem na tym
świecie sama?
bo moja mama porzucając mnie
nigdy nad moim szczęściem się nie
zastanawiała.
I tak małej dziewczynce dzionek znów
zleci.
Gdy przyjdzie nocka
grzecznie piżamkę ubierze, łóżeczko
rozbierze
i zmówi paciorek cichutko szepcząc:
Panie miej w opiece moją mamę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.