Samotna moja miłość...
Zakładam szary płaszcz...
Tak łatwo wtopić mi się w rzeczywisty
smutny świat...
Nie widzę kolorowych barw...
Tylko szary świat...
Bo Ty jesteś gdzieś tam...
A tu ja...
I w sercu smutku ślad...
Wiem że powinnam silną być...
Ale tak trudno jest odsłonić mi twarz...
Zatapiam się we łzach...
Gdzieś we mnie płonie ta iskierka
nadzieji...
Ale nie chce jej w płomień zmienić....
Bo zwyczajnie boję sie...
Ze spłonę w nim gdy uczucie chłodem okryje
się...
Samotna moja miłość...
Komentarze (1)
Sliczny wiersz bijacy szczeroscia i uczuciem..