SAMOTNA W TŁUMIE
Jestem dla Was nikim
Dziwadłem skazywanym na wyśmiewanie
Nie rozumiecie perspektyw mojego świata
Różnorakich barw rozświetlających
wnętrze
Ale, czemu od razu krytykujecie?
Nie umiecie zrozumieć, czyjejś
odmienności!!!
Chęci do twórczości!
Nie banalnych spojrzeń!
Ja, żyję poezją
Nie odbierzecie mi jej!!!
Żyję, wierszami pisanymi pod wpływem
chwili
Wzburzonymi emocjami
Rozdrażnioną duszą
Wrażliwą na każdy zgrzyt
Dochodzący z zewnątrz
Nie rozumiecie
Że nie chcę żyć w tułaczce
Dusząc się Waszymi myślami!?
Wolę, wtulić się w Boże ramiona
Pełne czułości i troski
Powierzyć Mu swoje problemy
I spokojnie zasnąć u boku aniołów
Życie obok Ciebie, jest wszystkim, bez Ciebie, jedynie snem.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.