samotna wśród uczuć...
zrzucona na pustynię mojej duszy,
liczę ziarenka uczuć...
smutek
niechęć
niemoc
miłość
przyjaźń
szala przeważa się na tę pozytywną
stronę...
słońce pali mnie w twarz
a ja wciaż siedzę i liczę...
podaj mi dłoń i zabierz mnie z tej
samotni...
nie lubię być sama...
"Jeśli Bóg chce, by się dokonało, wskaże nam sposób"
autor
anioleczek2005
Dodano: 2005-04-19 21:09:06
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.