Samotne niedzielne popołudnie
Samotne niedzielne popołudnie
snuje się między nogami
Poprowadzę je w towarzystwo
Samotne niedzielne popołudnie
plącze się między rękami
Muszę zająć je porządkami
Samotne niedzielne popołudnie
rozpływa się w myślach
Zaabsorbuję więc głowę najciekawszymi
sprawami
I wtedy z jednym pozostanie się uporać
Lekarstwo może się znajdzie
Samotność rozproszy i wolnością uraczy
niedzielne popołudnie
autor
tryszka
Dodano: 2014-01-11 00:52:55
Ten wiersz przeczytano 1101 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
i bardzo słusznie :-)
Osobiście nie lubię niedziel... Pozdrawiam 'D
samotność powinna ustać kiedyś trzeba w to wierzyć
pozdrawiam
ale ono nie jest takie samotne,jest z twoimi
wierszami,a samotność zawsze można zamienić na
towarzystwo, pozdrawiam