Samotne wśród tłumu
Udręczona dusza błądząc samotnie wśród
tłumu
dotknęła innej też ślepej bez słuchu i
czucia
i tylko ta, ślepa milcząca z wiarą miast
rozumu
pojęła ten dotyk, strach, samotność i
skargę
Poszły razem, struchlałe, przejęte,
niepewne
jedna drugą pociesza, jedna drugą
ogrzewa
łzy w niewidzących ich oczach wylewne
nie wiedzą dlaczego lecz wiedzą że
trzeba
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.