Samotność
Samotność tak znam jej imię
Znam lepiej niż ci się wydaje
Bywałam już w jej krainie
To ona mym domem sie staje
Pełna jest ciemnych zaułków
Zakątków tajemnych i mrocznych
Zbudowana z koszmarnych snów
Dręczących wśród czarnych nocy
Zagubić się w niej tak łatwo
Nie ma tam drogowskazów
By dopłynąć bezpieczną tratwą
Do zamieszkanych brzegów
Samotność tak wiem gdzie jej szukać
Wiem bo mi towarzyszy
Nie nauczyła się pukać
Wchodzi sama wśród ciszy
A cisza dźwięczy żałośnie
Zapowiada samotność na progu
I życie tnie bezlitośnie
By stanęło na krawędzi grobu
Jestem więc sama samotna
Pustką wciąż otoczona
A pustka jest tak przewrotna
Że miłością jest naznaczona
Komentarze (4)
Samotnosc-ona jedna wie jak ciezko jest powstac, gdy
nie ma dla kogo... Brawo!
Jest światełko w tym wierszu, ale jest trochę
przegadany. Raz są rymy, innym razem ich brak.
Ostatnia zwrotka wystarczyłaby za cały wiersz.
Treść wiersza taka rzeczywista, a zarazem bajeczna.
Wiersz bardzo ładny i lekko się go czyta. Samotność to
częsty stan człowieka, a ten wiersz wówi całą prawdę o
tym stanie...
Naprwdę ślicznie...
[Samotność] - "pełna jest ciemnych zaułków".
Nic dodać nic ująć ;[