Samotnosc
W snach widzę Panią
już tylko nią
ubraną na biało
otoczoną mgłą
woła mnie codzień
codzień w snach nachodzi
szepcze...
błaga
chwyta
nie daje się oswobodzić
swój urok już na mnie rzuciła
resztki nadziei w proch zamieniła
zasiała w mym sercu tęskotę i ból
jestem już teraz sama...
Ty już nie będziesz mój...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.