Samotnosc morza
Samotnosc morza
Widze jak szaleje witar poddany sumutnym
wcieleniom mrocznego umyslu widze to co
wczoraj zamknelo sie w piasczystych
brzegach opustoszalej plazy
Tam gdzie nie siega wzrok ginie mysl jak
marzenie jak spojrzenie utkwione w
szczesliwe oddalenie
Znak czasu, zobaczyc piekno natury i poczuc
zapach kwiatow
W modlitwie jak najblizej boga na dziele
jego stworzenia w dziele jego
osamotnienia
Szum rozkoszy i morska woda obmywjaca mysli
dzieciece marzenia i zycie wedle wlasnego
szczescia nic nie jest tego warte
Tym bardziej ten czlowiek ktory pragnie
twojego zagubienia
Komentarze (1)
Bardzo piekny wiersz...widać w nim talent...Bardzo
podoba mi się jak piszesz:)
Zostawiam+ i pozdrawiam:0