Samotność w nałogu
Dlaczego boisz się ludzi?
Czemu nie wychodzisz z domu?
Internet czarodziej złudny
To co masz spróbuj dać komuś
Odsłoń tajemnicy kotary
Powiedz kim jesteś anonimie
Realny świat tuż obok ciebie
Z miłością jak obłok odpłynie
Z ekranu słowa biją jak dzwon
Które wiatr jak echo niesie
Na opuszkach nadziei kwiaty
Opadają jak jesienne liście
Siedząc tak przed komputerem
Gubisz sam siebie w nałogu
I cofasz się zamknięty w sobie
Myśląc że idziesz do przodu
Komentarze (7)
.Mówisz prawdę , ale niektórym ten komputer zmienił
życie na lepsze . Jest to okno na świat i kontakt z
innymi też samotnymi ludźmi . Wkoło siebie nie bardzo
łatwo znajdziesz przyjaciół a tu jest to łatwe choćby
i ty ,też mogę porozmawiać z tobą . Komputer i poznani
przyjaciele wyciągnęli mnie z depresji. Nałogiem nie
jest dla mnie, bo kiedy chcę to mogę się od niego
uwolnić . Jestem szczęśliwa Esterko że on istnieje, bo
tak to by trzeba rozmawiać do ścian
tak jest łatwiej ale czy piękniej? prawdziwy ten Twój
wiersz...
o tak... już się nad tym zastanawiałam... czy nie jest
to nałóg...wiersz porusza problem bardzo istotny...
dziś uzależniamy się nowocześnie...ale mechanizm jest
taki sam.
na szczęście z tego nałogu można się
wyleczyć...poprzez brak czasu
bardzo mądry wiersz, daje do myślenia, podoba mi się
niestety to narkotyk, miły wielce, wchłonął mnie też i
moje serce
Oddałaś w wierszu prawdę współczesną i trudno racji
Ci Tu nie przyznać, ten złodziej czasu i wszelkiej
przyjaźni jest groźny jak wirus.