W SAMOTNOŚCI .!
Jak ciężko bardzo żyć,
Tak bardzo ciężko być,
W samotności...!
To co,że tyle tu ludzi,
Kiedy rano się budzisz,
W samotności...
To co,że słonce świeci,
To co,że gdzieś są dzieci
Jak ty, w samotności...
Marazm i puste dni
smutek i tęskne sny,
już tylko w samotności...
Gdzieś zostały marzenia,
Nadzieja i niespełnienia
A ty i tak w samotności...
Odejdziesz do krainy dalekiej,
Przestaniesz być człowiekiem,
Też w samotności...
Autor vin: 27.10.2014
autor
violuchna13
Dodano: 2014-10-28 13:16:41
Ten wiersz przeczytano 1906 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Odchodzimy w samotności, chociaż bliscy są wokół.
Pozdrawiam :)
smutek i samotność - jak dotąd nie znaleziono żadnego
lekarstwa
pozdrawiam
oj ta samotnosc, tak wielu osobom dokucza, a lekarstem
na nia tylko milosc.. pozdrawiam
Szczęśliwi Ci którzy nie muszą dzielić życia z
samotnością.....Smutny wiersz ale bardzo mi się
podoba...Pozdrawiam
Bardzo smutny wiersz,dobrze oddający stan
samotności,lecz wiem,że można i warto z niego wyjść.
Pozdrawiam serdecznie
z "uśmiechem":)
dobry ale smutny wiersz - samotność ...to bardzo
częsty temat wierszy tu na Beju ....nie wiem co znaczy
samotność i chyba jestem szczęściarą ;-)))
życzę ci szczęści - pożegnaj ten smutek ;-)
pozdrawiam
Zaręczam że nawet w tłumie też się jest samotnym(ą).
Mialo byc nie sa samotni.....
Wierze Pani ze czasami chcialoby sie wyjsc na ulice i
krzyczec z tego wewnetrznego rozrywajacego bolu
ponadto zauwazylem inni ludzie ktorzy nie samotni maja
rodziny dzieci uwazaja ze ludzie samotni nie potrafia
sie przystosowac do otaczajacego swiata albo ze maja
tak paskudny charakter ze nikt nie chce z nimi
zamienic chocby jednego slowa a uczciwego czlowieka
dzis znalesc niezwykle trudno w swiecie zdominowanym
przez dziki kapitalizm i wyscig szczurow pozdrawiam i
glowa do gory nie damy sie :)
"BYŁEM KIEDYŚ SAM, AŻ PRZYSZEDŁ DO MNIE PAN..."
KIEDYŚ MYŚLAŁEM, ŻE WIARA TO "CHODZENIE DO KOŚCIOŁA".
DZIŚ WIEM, ŻE SĄ LUDZIE, KTÓRZY KOCHAJĄ BLIŹNIEGO
BEZINTERESOWNIE, KIEDYŚ ROZBICI, ZNIEWOLENI,
SAMOTNI... ZROBILI JEDNO - UCHWYCILI SIĘ JEGO DŁONI.
TRUDNO ICH ZNALEŹĆ, ALE SĄ:)
Wróciłem.
DZIĘKUJE ZA KOMENTARZE.. ZEFIROWI .. Z którym się
zgadzam.! i BRONISŁAWIE.. :) ale TRUDNO WYJŚĆ NA
DROGĘ.. I WOŁAĆ.. ,,LUDZIE EE JESTEM SAMOTNA.. MOŻE
MNIE KTOŚ PRZYTULI :( ''.. NIE TE CZASY JUŻ [
PRZEPRASZAM ZA DUŻE LITERY.. PO PROSTU TE LEPIEJ
WIDZĘ.]
o maaatko..!! znowu ten koszmar powrócił..?? :(
Za dużo powtórzeń słowa "samotność". Ogólnie utwór, to
bardzo proste przesłanie, a i temat już zjechany tak
bardzo jak sprawa katastrofy w Smoleńsku. Poezji to ja
tutaj nie widzę, chociaż bardzo się staram.
Przyjaznie nic nie dadza a i tak jak jest trudna
sytuacja to czlowiek zostaje sam a samemu ciezkp zyc
wiem to z autopsji dzis licza sie pieniadze i pozycja
bez tego nic sie zrobic nie da dzisiejszy swiat jest
brutalny pelno w nim chamstwa i nienawisci zycze tej
jedynej szczerej milosci ktora nie patrzy na wyglad
czy majatek pozdrawiam serdecznie a i nie zgadzam sie
z tym ze samotnosc to wybor bo to wierutna bzdura