Samotny
Dla tkwiących w przestrzeni samotności...
Ktoś został pogrążony
W białym cieniu światła
Ostatni i przegrany
W niewiedzy zimnej lata
Ktoś budzi go dotykiem
On usta swe otworzył
I w tej przestrzeni cichej
Głos nagle się odtworzył
Krzyk gdzieś w oddali słychać...
Samotność przyjdzie szybko
Czy jego ktoś ocali...?
Czy będzie z Nią samotny...?
...i nie poddających się jej prawom...
autor
TRINITII
Dodano: 2006-01-31 12:36:11
Ten wiersz przeczytano 471 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.