sąsiad
przestań podglądać
kiedy wiersze piszę
wiem coś chcesz powiedzieć
lecz i tak nie usłyszę
ile razy w tygodniu
można kosić trawę
żywopłot przycinać
podlewać murawę
słońce bezlitośnie
spala twoje ciało
boskie nie powiem
lecz na mnie nie działa
pod moim drzewem
nie znajdziesz ochłody
możesz mieć piękniejsze
więc nie marnuj wody
wiersza nie kończę
uciekam do domu
niech to licho porwie
pomachałam ręką
witam sąsiedzie
strasznie dziś gorąco
Komentarze (48)
Samo życie, fajnie.
Pozdrawiam.
dobry sąsiad to skarb :) pozdrawiam
fajny wierszyk :)))
Fajny sąsiad
Też mam takiego "sąsiada" ale mogę powiedzieć
"Jak dobrze mieć sąsiada"
Refleksja, na wesoło
Serdeczności Demono
Figlarnie i zgrabnie.
Ładny obrazek. :o)
Dobrze mieć sąsiada...można zaprosić go na mrożoną
herbatkę, o starych Polakach pogadać :)))
Nastrojowo to ujęłaś. Dobry humor zawarty w wierszu
potrafi udzielić się czytelnikowi:) Pozdrawiam:)
sytuacyjnie, fajnie :)
Mam nadzieję ,że to nie sąsiad z krainy OZ
:-)Pozdrawiam
chciało by się powiedzieć ...jak dobrze mieć sąsiada
...ale w Twoim przypadku to nie wiem czy nie zbyt
natrętny...z drugiej strony jak jest na co popatrzeć
to dlaczego nie:-)
pozdrawiam:-)
Sąsiad niezwykle pracowity a pewnie zagląda, bo fajna
babeczka z Ciebie:)))
Udany wierszyk-:) Pozdrowionka.
Fajny wierszyk :) pozdrawiam
Jak zwykle Demono; ciepło
dowcipnie i z klasą, chociaż
Twoje romantyczne wiersze
także bardzo lubię.
Miłego wieczoru:]