SĄSIADKA DO SĄSIADKI…
groteskowa humoreska
Stało się, sąsiadka szeptem do sąsiadki
jestem zestresowana bo przypadek rzadki,
w łazience dzieje się rzecz
niezrozumiała,
moja wanna się w prysznicu zakochała.
Dotąd tylko ja prysznicem władałam,
na pewno wiesz, to terapia doskonała,
kiedy giętki prysznic używany śmiało
zrasza ciepłym strumieniem ciało.
Ale teraz prysznic, gdy biorę do ręki
nie działa, zapatrzony w wanny wdzięki,
chyba będę musiała donieść w
administracji
niech coś zrobią bo dłużej nie zniosę
frustracji.
Zgłosiła, a "flirt" prysznica z wanną
wywołał sex-dysputę moralną,
pytano dlaczego i kto im pozwolił
czy wannę prysznic nie zniewolił?
Co robić, przecież dzieci mogą ich
podglądać
wielu już do łazienek wstydzi się
zaglądać,
głos w temacie zabrali "stróże moralności"
postulując demontaż urządzeń w całości.
Komentarze (15)
Z pogodą ducha i na wesoło flirt łazienkowy:)))
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Ciepło, parno i wilgotno. ok
Hmmm... ciekawe :)
Ave Sathan w sanitariacie!
Ja podejrzewałem, że moja pani nie bez powodu jest
taka czyscioszka!
Teraz mam dowód :-D
Bardzo fajnie.
Pozdrawiam:)
Groteska co się zowie ! Temat łazienkowy zawsze jest
kojarzony z ... seksem. Może i słusznie. Pozdrawiam
I ten tu przypadek niezbicie dowodzi,
czasem rozsądkowi, moralność zaszkodzi!
Pozdrawiam!
Ładnie ,na wesoło o wannie.Pozdrawiam.
Ale igraszki .Życzę Ci :
nadziei i marzeń, które są wieczne.
Pozdrawiam cieplutko.
przeczytałam z przyjemnością, bardzo fajny wesoły
wiersz, pozdrawiam cieplutko
ciekawy wiersz milo bylo przeczytać pozdrawiam
Bardzo fajny wierszyk
Świetny.
Czytam z przyjemnością.
Pozdrawiam
i w zakresie sanitarnym wrócimy do czasów
przedchrześcijańskich (średniowiecznych lub
pogańskich)...:)))))
fajnie o wannie,tyle tematów pcha się pod pióro,
pozdrawiam