Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Saturnalienne

Wystrzeliwany w coraz zimniejszy zwrot
pragnąć ciepła uderzyłem w płot
połamałem deski, skruszyłem rogi
aby znaleźć się na środku podłogi!

Gdy odkryłem, że za oknem chłód
na podwórku postać niczym płód
kilka razy w roku gwiezdny pejzaż
odkurzyłem przyszłościowy kalendarz!

Jak za krzykiem niósł się serca stuk
niczym werbel; napinałem swój łuk
wystrzeliłem kołczan tępych strzał
a po niebie ciągle centaur gnał!

Odkrywałem przyciąganie słońca
znając smutną prawdę, że bez końca
jest ich wciąż niepoliczalny legion
a dla naszych duchów życie jedno!

Wypluwając z oczu języki ognia
marnowałem amunicję w spodniach.
Schły gałęzie poskręcane w ciernie
nie umiałem cementować wymiernie!

Omijając labirynty ścian
wyrywałem płótna piękne z ram
uderzyłem kopią w stronę giganta
bo z Jowiszem nie da się palić blanta!

Wspominałem piękno pereł złudne
gdy ujrzałem Twe pierścienie cudne
troskę, miłość, piękno mimo strat
pozamykane za laserem krat!

Chcę docierać do Saturna wnętrza
docałować się tam, gdzie się spiętrza
słodkie mleko, miód, skorpiona serduszko
i mieć jadem wypalone łóżko!

autor

Wiwern

Dodano: 2014-02-25 22:37:40
Ten wiersz przeczytano 595 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Oskar Wizard Oskar Wizard

Żywiołowość emocji wpisanych w wiersz bardzo mi się
spodobała. Pozdrawiam.:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »