Schowek
Sposobiła się do prania,
detergentem napoiła
wszystkie szmatki tak, jak leci
aż tu fazę wysadziło.
Zadzwoniła do tatusia,
który mieszkał po sąsiedzku,
chciałabym skorzystać z pralki,
nie ma sprawy, przyjdź córeczko.
Klucz masz własny, więc bez stresu
na spotkaniu jestem w pubie,
programator włącz, jak lubisz
ja z kolegą dziś na "kawie".
Rzeczy migiem spakowała,
otworzyła dom rodzinny,
przypomniało się dzieciństwo,
ale zapach jakiś inny.
Przekroczyła próg łazienki,
oczy wielkie, jak dwie łyżki
a tu w bębnie, pośród skarpet
pół butelki szkockiej whisky.
Jak się później okazało,
tato "uśmiech" kleił sobie
zachłystując się wolnością,
dał schronienie łyskaczowi.
Życie pełne niespodzianek
wyże, niże codziennością,
a "kłopoty na życzenie"
uciekajcie "gdzie pieprz rośnie".
Komentarze (64)
Pewnie już przepił wątrobę...
I śmieszno i straszno, dzięki Monisiu...pozdrawiam:-)
Wiersz napisany "łaskawym okiem" ;)
Mam wujka, który miał takie schowki, że głowa mała.
Obecnie mocno się ograniczył :)
Pozdrawiam Celinko :)
Ale super dośpiewka, dzięki Albosiu:-)
Pozdrawiam:-)
tatus kapie sie w szampanie,
a w lyskaczu pierze ubranie:)
pozdrawiam:)
Dziękuję Wanduś, miłego wieczoru, pozdrawiam
cieplutko:-)
Hmmm świetnie i subtelnie o zgubnym nałogu taty
Widocznie nie radził sobie z życiowymi problemami a
nie chciał martwić córeczki
Pozdrawiam serdecznie Celinko :)
Poz
Na klawiaturze, a co?
a gdzie jest a,b,c,d ???
M.N piękne dzięki za odwiedziny i koment z trafną
puentą:-)
Serdeczności:-)
Pięknie dziękuję moim miłym Gościom za odwiedziny i
ciepłe, sympatyczne komenty
tańcząca z wiatrem Dziękuję:-)
Dziadek Norbert Dziękuję:-)
*Piwonia* Dziękuję:-)
jesion Dziękuję:-)
mała.duża Dziękuję:-)
Pozdrawiam ciepło na radosny wieczór:-))
tak to już jest...gdzie wdowiec słomiany to i diabeł
pijany. dobry wiersz, pozdrawiam
:))
Jak widać różne są miejsca na schowki, czasem całkiem
zaskakujące, fajny wiersz,
podoba mi się Celinko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo, bardzo fajny wiersz z życia wzięty wielu,
wielu rodzin, napisany z uśmiechem na twarzy. Tylko
podobnym rodzinom trzeba współczuć, dzieciom, żonie...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru.
tak tata miał szczęście a jakby nie znalazła i pranie
do pralki zrzuciła??
pozdrawiam:)
Zatem
W górę serca
Kłaniam się uśmiechając(: