Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Schwilenie

o poranku kiedy mała kropla rosy oderwana
od matki i ojca uderza o twardą codzienność
zastygły na przydrożnym kamieniu
obserwowałem bawiące się dzieci czasu
mijająca minuta uderzyła nadchodząca sekundę
głośno wołając berek
i niczym banka trysnęła i znikła
zanurzony w taniec znikających momentów
poczułem na ramieniu lekkość
znikające dzieci czasu wniknęły w moją duszę
i wygrywały lekko rytm
poczułem się jak ci co wiedzieli
ze chwile nie istnieją na chwile
rosną w nas jak wielka wieża smakowania
być architektem, murarzem i domownikiem
czasami ten ciężki kamień
zrywa spadochron fantazji
z zapartym tchem na ciężkim kamieniu
w małym włoskim miasteczku
o poranku z rosą na lewym policzku
są tacy co mówią ze były to łzy
popadam w schwilenie
staje sie chwila...
koniec
?

autor

dziartata

Dodano: 2012-04-08 00:06:10
Ten wiersz przeczytano 387 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

IvyMatis IvyMatis

oby nie koniec, bo Twoje wiersze są świetne, ten
jednak mi się wybitnie podoba :) +++

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »