Ściana?
Siedze w fotelu, otulona w koc.
Nie czuję niczego co napiera z zewnątrz,
bo to z środka tak rozpiera, że już nie mam
miejsca w umyśle nawet, żeby przejmować się
czymkolwiek innym.
Patrzę w ściane. Ściana rozpaczy?
Nie... ściana pełna wspomnień...
Pełna, pięknych wspomnień...
autor
priorytet (;
Dodano: 2006-08-02 08:34:48
Ten wiersz przeczytano 470 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.