w ścianach niezrozumienia
zamknąłeś mnie
w swych ciasnych
czterech ścianach niezrozumienia.
więziłeś,
lecz kochałam Cię..
zbyt..
by odejść..
stawiałeś setki warunków
w zamian żądałam
byś był..
dzień z nocą
zamknięta w
ciasnych
czterech ścianach.
trwałam
Czekając -
Twych
cichych
kroków
Nigdy już nie usłyszałam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.