sekcja oniryczna agrafki
zaburzenie widzenia i kontakt skóry z
rzeczywistością.
rodzaj cielesnego schorzenia. ukryty
pomiędzy pierwszym,
każdego miesiąca. mara, przewidzenie i sny.
z erekcją,
przeżywany zespół przeplatających się
zależności:
ludzi, co wiążą dłonie na supeł. rodzących
się piskląt.
spraw, podnoszonych przy niedzielnym stole.
spiętych ze sobą, fizyczną naturą dotyku.
czasem tylko udaje się zapominać tą
przemoc.
zużyty detal, wytarty rekwizyt - marynarka
i sukienka.
barwi w odcieniu czerni. magicznym
światłem.
przecież nie mogę się mylić. i jest gdzieś
tango.
i dzień czeka nas błękitny.
gdy przychodzi ten, co stroi moje
fortepiany.
zapada wrogość - pod ziemię - umyka cisza.
Komentarze (3)
Zmienić stroiciela i samemu rozpoznać fałszywe
nuty.Pozdrawiam Cię smutasku.
piękny wiersz bo zawsze trzeba wierzyć w tango i
szczęście bo gdy agrafka się odpina marzymy aby to
mieć:) Dobra poezja
wiosna -może to akurat ten czas, by się
otworzyć-rozpiąć, jak agrafiki na nowe ,zobaczyć
-poczuć ten... "dzień błękitny"... -dobre-pozdrawiam