Sen
Przychodzisz do mnie w nocy,
Sam twój obraz wzbudza we mnie dreszcze od
stóp do głowy ,
szybsze pulsowanie krwi ,
Wchodzisz na mnie ,
podniecając każdy kawałek ciała,
Czuję twój ciepły tors ,
każdy mięsień na napiętym ciele ,
przyspieszony oddech ,
szybsze bicie serca ,
Zaczynasz poruszać się powoli ,
by dopasować się ,
a potem coraz szybciej i szybciej ,
Już cała drżę ,
już tak nie wiele brakuje ...... mi
Nagle coś wyrywa nas z rytmu .
Twój obraz powoli zasnuwa sie mgłą,
widzę coraz słabiej , coraz mniej , już nie
ma cię
Proszę nie odchodź , nie zostawiaj mnie
Proszę
Budzik sie drze
Jak co dzień rano muszę wstać do pracy a
potem ............. , potem kolejną noc
spędzę marząc
Misiu czasami wystarczy delikatny uścisk dłoni by było lżej na duszy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.