Sen
To było straszne,
ktoś krzykął że odeszłaś
ze nie umarłaś ale poszłaś
gdzieś daleko i juz nigdy
tu nie wrócisz,
że się nie pożegnałaś
bo nie umiałaś.
Nie wiedziałam dlaczego odeszłaś
i mnie zostawiłaś
ale w tym momęcie
wszystko straciło sens,
Chwyciłam za nóż,
powiedziałam "przepraszam za wszystko
ale mnie już tutaj nic nie trzyma"
i z całej siły wbiam nóż
w swoje serce,
Nagle usłyszałam Twój głos,
obróciłam się i zobaczyłam
jak do mnie biegniesz,
Ale już było za późno
Zobaczyłam tylko Twoje łzy
i odeszłam w wieczny sen.
To naszczęście był tylko sen,
ale straszny sen,
A Ty obiecaj
że nidgy nie odejdziesz
że mnie tutaj nie zostawisz....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.