Sen
Pośród bzów, czerwonych róż
Złoto słońca
Fiolet mnie ogłupia
I zieleń traw, żóltych mleczy
A na lazurowym niebie, biel spokojnych
obłoków
I właśnie tam drzewo
Rodzi słodkie owoce
I właśnie tam Ty jesteś
Mój
Bo w moim śnie nasze dłonie
Nigdy
Nigdy się nie rozłączą...
Żeby sen się spełnił...
autor
ScarletFire
Dodano: 2006-02-13 00:32:25
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.