Sen
W snach pojawia się postaci wiele
Lecz ja pamiętam tylko Ciebie
Zaprzątasz moją głowę, co noc
Masz widocznie w sobie ogromną moc
Zabierasz mnie ze sobą w nierealny świat
Choć to jedna noc ja myślę, że minęło kilka
lat
Niestety o świcie Ty zostawiasz mnie
Odchodzisz, gdy budzi się dzień
Widzę tylko oddalający się cień
Ale mam nadzieje jedną
Że powrócisz do mnie, kiedy zrobi się
ciemno
Że znowu popłyniemy daleko
Niesieni senną rzeką
Jednak realnie nie jest tak kolorowo
Choć chodzimy tą samą drogą
Ty nie znasz mnie
Ja nie znam Cię
Wydaje mi się, że tracę czas
Na rozmyślaniu o Tobie
I marzeniu o Twojej osobie
Do której zbliżyć się mogę tylko w
snach...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.