Sen
Kiedyś obudzę się w zupełnie innym śnie,
Dzisiaj wyrosły mi skrzydła na plecach,
One poniosą mnie do nieba,
Boję się, że spadnę,
A Ty mnie nie utrzymasz,
Kiedyś obudzę się w zupełnie innym śnie,
Twoje skrzydła są wielkie,
Ja mam tylko motyle między palcami,
Świat przytłoczy mnie ciężarem,
Wiatr poniesie w inną stronę,
Kiedyś obudzę się w zupełnie innym śnie,
Będę poczwarką w kokonie,
Nie rozwinę skrzydeł nigdy,
Bo będzie mi wstyd przed Tobą,
Bo będziesz kimś, a ja drobinką świata.
I to będzie ten, zupełnie inny sen
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.