Sen jak jawa
Już nie wędruję po halach i górach
myśl biegnie na szczyt ku słońcu
a pod powieki pejzaż się wkrada
wspomnieniem kozic skaczących
na czele z koziorożcem
wyobraźnią maluję owce
pasące się na łąkach
pod czułym okiem bacy
i bernardyna który je pilnuje
budzę się ze snu pamięci
ale często wracam do nich
na jawie
Komentarze (17)
ładny wiersz
pozdrawiam :)
Lubię wszystko co piękne i nie tylko w
przyrodzie.Dzięki za odwiedzinki. Pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia.
Ziu-ka dziękuję. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Tęsknota do pięknego widoku ..:)
Wspomnienia dla mnie azyl...ładnie:) pozdrawiam.
Marcepani dziękuję za zainteresowanie Xenia.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Green_Green kaźdy pisze tak jak widzi. Pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia.
Póki można, trzeba sycić oczy pięknem,
by było pięknie co wspominać... tak jak Ty Kseniu -
teraz. pozdrawiam.
można sobie ten obraz w myślach zobaczyć - choć ciut
inaczej czytałem :) pozdrawiam
Malowałam ja malowałam troszeczkę pędzlem i
pastelami. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Ciekawe te wyobraźni malowidła
Warty wspomnień Wald1 1. Pozdrawiam serdecznie,
dobranoc .
piękny obraz z przeszłości warty miłości ..
kiedyś bardzo dużo wędrowałam , dziś już nie mogę.
Zostały wspomnienia. Spokojnej nocki Aniu.
Wierzę Olu. Pozdrawiam :)