Sen kury
Ku pokrzepieniu kur domowych
Zdarzył się kiedyś kurze
sen o zielonym piórze.
Na drugi dzień, nieboga,
gna do ornitologa
i patrząc w jego oczy,
pyta – czy to proroczy?
Z gościa był kpiarz nie lada,
więc tak jej odpowiada:
Takie pióro w naturze
niepisane jest kurze.
Jak twierdzą dizajnerzy
- papudze się należy.
Lecz gdy przerwiesz jąkanie,
zmienisz wieczne "kokanie"
w słowa – kocham cię; kuro,
dam ci zielone pióro.
autor
krzemanka
Dodano: 2017-09-25 10:54:43
Ten wiersz przeczytano 1874 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (72)
Bardzo fajny, wesoły wiersz,
ale z drugim dnem.
Zapewniam solennie,
że są też kurki zielone.
Z wrażenia oniemiałam,
kiedy je spacerujące,
na podwórku widziałam:)))
Serdeczności krzemanko!:)
Ja kiedyś miałem o srebrnych piórach i powiem Tobie,
że jak patrzę w lustro to chyba się powoli spełnia.
Serdeczności Aniu i dziękuję za humor :)))
:)
:)
:)
Re: myślę, że brzmi jeszcze lepiej.
Miłego raz jeszcze :)
Dziękuje kolejnym gościom za komentarze.
Grażyno jesteś drugą osobą, która zwraca mi uwagę na
ten wers. W związku z tym zdecydowałam się go zmienić,
mam nadzieję, że na lepsze.
Miłego wieczoru wszystkim:)
Fajnie, z humorem,
wydaje mi się, że w 3 strofie powinno być mam, nie
mamy, bo to ornitolog rzekł w l.pojedynczej,
nie mnogiej.
Miłego wieczoru krzmeAniu życzę:)
bardzo fajna, zabawna rymowanka, ja doszukałam się w
niej nawet morału, pozdrawiam Aniu :)
Jeśli sen się ziści kurze
to każdemu dam po piórze:)
Pozdrawiam serdecznie Aniu:)
Krzemanko , bardzo fajna, zabawna rymowanka. Ale
biedna ta kura, jaką ma bidula szansę na zdobycie tego
piórka :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Miłego popołudnia:)
Anko! - naprawdę fajne, a można i czego nawet sie
"doszukać". Czyta się bardzo lekko.
Pozdrawiam Aniu:))
Dziś to kolejny świetny wiersz o kurze. Taki zabawny,
pozdrawiam :)
trafnie Aniu/krzemanko/
miłego :)