Sen mój
Dziś mi się śniłeś,
I nie wiem dlaczego?
Nie chce Cię w pamięci,
i w snach i zapachu,
dnia, pory roku,
początku dnia tego,
i wszystkiego co mnie otacza.
Cierpię przez zęba,
Jesteś ucieleśnieniem mego bólu,
To chyba mnie pęta,
Noc była namiętna,
Mina z rana smętna.
I tylko czasem powtarzam jak tantrę,
lepiej mi być z dala,
samotną bez Ciebie,
nie czując samotności.
Gdybyś jeszcze nie bywał,
W mych snach
i zapach nie wspominał
choćby przypadkiem.
Być ponadto i żyć ponadto,
Jedynie ty mi na to nie pozwalasz.
Komentarze (5)
Ot i melancholia...
Ot i melancholia...
Sny to nasze skrywane oczekiwania, pragnienia, ale sam
czasami nie jestem pewien czy aby na pewno...
Pozdrawiam serdecznie +++
Podobno sny to nasze skrywane głęboko pragnienia.
Ładnie, niestety, czasem trudno wyrzucić kogoś z
pamięci...
Pozdrawiam serdecznie :)
nie mamy wpływu na sny, ale one podobno
odzwierciedlają nasze podświadome pragnienia.