Sen I (Pieśń Ciemności)
Nadleci dnia pewnego
Dziewica
Na orlich skrzydłach
Głosząc Pieśń Ciemności
Zbliża się noc
W mym śnie pustynia
Leżę na ziębionym przez wieczór piasku
Gładzę palcami lodowe kwiaty
Wiem
Nadlecą sokoły
Zabiją kruki
I same skonają
I świat się skończy
A Dziewica będzie głosić
Pieśń Ciemności
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.