SEN ŻYCIA
Sama...
Umrę w deszczu
I nie zaznam ciepła.
Pragnąc nieba,
Rozdmucham chmury,
I na pierzastym pułapie
Zasnę...
Gdzie ptaków śpiew,
Rozbudzi dzień
Następnego mojego życia..
Sama...
Umrę w deszczu
I nie zaznam ciepła.
Pragnąc nieba,
Rozdmucham chmury,
I na pierzastym pułapie
Zasnę...
Gdzie ptaków śpiew,
Rozbudzi dzień
Następnego mojego życia..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.