SENS...
póki zielone oddechem wiosen
póki żar soków rodzi pąk liścia
skrzydlaty owoc ciekawy świata
za płotem chaty i polną drogą
dopóki młodość sczepione włosy
ramię opasa szumiącą kibić
gnie wiotkie struny na których grajek
wiatr zbliża twarze w taneczny uścisk
zaś ranki kładą srebrzyste rosy
naszyjnik wonny codziennie nowy
serca sękate płoną... dopóty
śnić tu i marzyć, być aby odejść
Komentarze (11)
sporo dziś wierszy o odejsciu...Twoj jednak
lekki,płynny. Ot,taki od serca
i właśnie przez to nasze życie nabiera sensu:)
cały sens życia zawarłeś w tym wierszu, bardzo dobrze
napisany
Wiersz piękny... Bardzo mądrze przedstawiasz sens
życia... Piękne metafory... Jesteśmy ale odejść
musimy, więc trzeba widzieć piękno każdego dnia...
Dopóki właśnie dostrzega się to co napisane w wierszu
warto być, choć szkoda, że trzeba będzie odejść.
Wiersz pisany delikatnym piórkiem... smutna prawda na
koniec...
Do puki młodość, do póty radość i śnić i marzyć.Ale i
włos siwy ma swoje prawa i serce nie raz zabije
mocniej.Życie zawsze ma sens.
Zycie jest sennym marzeniem,,,czasem
wesolym czasem smutnym ..gdy zycie
nasze sie konczy na ziemi...przenosimy sie do gwiazd z
naszymi marzeniami.
smutna to prawda - "być aby odejść"...ale za to po
drodze tyle piękna napotykamy :)
To jest dobry wiersz ładna poezja Na tak!
Bez marzeń nasze życie byłoby smutne