.senToJedynyMomentMojegoUniesienia.
Sen. Mój sen.
To była noc, po której miałam ochotę
żyć.
Otwieram oczy i co ?
smutek, że sen niejest prawdą.
Wtedy żyłabym wolniej, lżej i
szczęśliwiej.
Wstaje. Pełna energi.
I mimo tego wewnetrzenego podświadomego
smutku mam ochotę znów żyć.
Patrze przez okno.
Ludzie dalej biegają jak szaleni.
Dzieci gnają z workiem na buty.
Niby to samo, a jednak wszystko jest
inne.
takie piękne...i takie lekkie.
Dzięki chwili snu,
życie napełniło mnie złudną nadzieją, że
kiedyś będziesz koło mnie..
już na zawszę..
------------------------------------------ tęknie wiesz ?. nie wiesz. myśle o Tobie wiesz ?. nie wiesz. jesteś w myślach ?. jesteś jedyną przyczyną, która mąci mój spokój wewnętrzny. Jesteś najsłodszą przyczyną mego niepokoju.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.