Sentymentalny spacer
Wychowałem się na wsi
Gdzie każdy rolę miał
Uprawiał ziemię
Zwierzęta własne hodował
Pamiętam smak
pieczonego chleba
Swojskiej kwaśnej śmietany
Smak masła robionego
Mleka od krowy ciepłego
Zapach koszonej trawy
Ziemniaka pieczonego w ognisku
Siewy zbiory
Oraz to że ojciec
miał humory
Powroty ze szkoły
Bydła przyganianie
Dziś po latach
dziękować mogę za nie
Za takie do życia przygotowanie
Nie sądziłem że zamknę się w mieście
Że wspomnę o tym jeszcze
Ale może kiedyś na wieś powrócę
Tamte wspomnienia przywrócę
Komentarze (21)
Piękna jest moja wieś:-) :-) . Miłego
Ładnie, uwielbiam takie klimaty :)serdeczności
Powracamy tam gdzie nasze korzenie. Wiersz obudził
wspomnienia. Pozdrawiam pogodnie.
Rozumiem doskonale...
Wieś jest niezastąpiona.
Pozdrawiam:)
dziękuję miło że się podoba wiersz
Ładnie poprowadziłeś autorze po miejscach swojego
dzieciństwa. To prawda, że wracamy z sentymentem do
przeszłości, w końcu to nasze życie. Pozdrawiam:-)