Serce oceanu
To miała być podróż w wielki stylu
Nowe doznania przygody lekkie życie
Bogactwa w dostatku dobre imię
Niby wszystko-lecz czegoś brak
Czyjegoś dotyku,usmiechu promiennego serca
ach tak kochanego
I choć me serce w klatce dusza krzyczała-
usta milkly-bo tak mama chciała
Dość tego wszystkiego miałam
Samobójstwo-ze statku już prawie
skakałam
Lecz gdyby nie jego pomoc już leżałabym na
dnie
On ukoił me serce rozkochał nade przesadnie
Uczucie zakazane doznało me serce
Rzuciłam wszystko-gotów zostać w jednej
sukience
I to trwało aż do katastrofy
-"skoczę, jeśli ty skoczycz"łzy cisną się w
oczy
Być może tak być musiało
Twe serce odeszło
Me same zostało...
...zainspirowana Tytaniciem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.