Serce szaleje
"Serce szaleje".
20.11.2012r. Wtorek 14:43:50
Serce szaleje,
Bo być może Miłość je bierze.
Ona piękna Panna A.
Jestem pewien,
Że panna,
Bo obrączki nie ma.
Było pięknie,
By serce me gorące
Znalazło drugie, Miłością płonące.
Moje serce czuwa,
Coś tam sympatycznego odczuwa,
Nieważne,
Że ona jest lekko starsza,
Mimo, że jest piękna i młoda,
Jej przecudna uroda
Onieśmiela mnie!!!
Z gorącym marzeniem
Siedzę z swym pragnieniem
I wiem, że w cichości,
W skrytości
Zachowam dla siebie
To, co we mnie gości.
Nigdy, przenigdy
Nie odważę się
I nie powiem
Jej o swych uczuciach
Skierowanych właśnie w jej stronę,
Ja czuję jak tonę.
Chciałbym zrozumienia,
Chciałbym spełnienia,
Ale pewne marzenia,
Pewne uczucia
Lepiej zadusić,
W sobie je stłamsić
I dalej samotnie żyć.
Może z czasem
Zapomnę o niej,
Tak jak być może zapomniałem o innej,
Siłą rzeczy
Czasem tak bywa,
Że człek swe uczucia skrywa.
Owszem jestem dorosły,
Ona również,
Ja się kształcę,
Ona jest już wykształcona,
Ona ma już nawet tytuł doktora.
Pewnie znajdzie,
A może już znalazła
Innego amatora,
Takiego, który się odważy
I w obliczu jej pięknej twarzy
Powie,
To co czuje,
A ja teraz skrycie rymuję,
Na facebooku
I na beju zamieszczam,
Nie jeden z was
Domyśli się do kogo świruję,
W kim się podkochuję.
Jestem jaki jestem,
A czasem specjalnie
Pewne sytuacje kreuję,
Świat na swój sposób modeluję,
Ale swego życia
Nie umiem zaprojektować.
Czasem trudno jest wyjaśnić
Pewne sprawy,
Jak to człek cały
Opływa w miodzie wzruszeń,
Bez realnych poruszeń.
Jezu kochany
Jam zakochany,
A może tylko zauroczony,
Bom przecież nie od dziś szukał żony.
Nadal szukam,
Mimo, że może czasem tego nie widać,
Może nieraz nie szukam,
Bo mówią sama się znajdzie,
Ale czy przyjdzie taka, ta właściwa
I mi Wanie w głowę
I wypowie swą powitalną mowę,
Że to ona
Jest ma wyśniona i wymarzona żona.
Na pewne pytania
Sam sobie w sercu odpowiedź
Znaleźć muszę,
Ale dlaczego ja się katuję
Mimo, że lekko rymuję,
Bo na siłę chcę z serce wyrzucić tą
gwiazdkę.
Jam być może głuchy,
Jam wtulony do poduchy
I słucham
Jak sam oddycham.
W życiu są różne sytuacje,
Moje intencje są szczere,
Ale coś mnie bierze,
Bom niepewien swego,
Mam niską samo ocenę
Dlatego jak poznam właściwą dziewczynę?
Najbardziej męczy mnie to,
Że sam pozostanę
I swych marzeń o rodzinie i dzieciach nie
spełnię
Przez swe bezradności,
Naiwności,
Złe podejście,
Złe mowy,
Za to, żem człek pełen brzydoty
Nie wspominając o pokładach mej głupoty.
Komentarze (4)
Przed zamieszczeniem swoich wypocin sprawdź zawsze
słownik i pisownię!
,, nie ważne ,, - nieważne
,, prze cudna ,, - przecudna
,, prze nigdy ,, - przenigdy
I tak pisze facet co studiuje?! Dziwne!!!
Nie lękaj się bracie. Raz kozie śmierć i pamiętaj, że
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Odwagi i
powodzenia Ci życzę.
wyślij to do niej a nóż widelec smaczek życia poczuje
i ciebie w nim ulokuje;)
smutny ten wiersz...nie trzeba dusić w sobie uczuć i
nie wystarczy je wypisać ubrać w rymy trzeba je
okazywać odwagi! tak piekna dusza jak Twoja musi
odnaleźć swego amatora nie ważne czy starsza czy
młodsza czy wykształcona..co za różnica serce o
wykształcenie nie pyta:) pozdrawiam i życzę owocnych
poszukiwań drugiej połówki:)