W sercu natury
Słońce okryło się lazurem
i najwyraźniej jeszcze senne,
w różowy obłok - złotopióre
sny utuliło. Coraz śmielej
wędrują szczytem panny mgielne.
W wietrznych podmuchach plączą suknie.
Rozbłysły bielą i szafirem
górskie sasanki. Nic nie muszę,
lecz właśnie tutaj, w centrum piękna,
gdzie kryształowe rzeki płyną,
miłością serce twe ogrzewam.
W ciepłych ramionach chcę rozkwitnąć.
autor
magda*
Dodano: 2014-08-08 13:23:50
Ten wiersz przeczytano 1223 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
i wiersz płynie jak te rzeki:)
dodałabym przecinki po /senne, muszę/ i myślnik przed
/złotopióre/; pozdrawiam:)
uczucie na łonie pięknej natury:)
pozdrawiam
Romantycznie i ja tak lubie:-)
Bardzo zgrabne figury stylistyczne stosujesz w swoim
wierszu.
Miłego dnia
-- skoro tak chcesz... rozkwitaj w tych właściwych
ramionach...
-- pozdrawiam...
piękny romantyczny wiersz, pozdrawiam
Dziękuję Mariat.
No, no - rymów tu trzeba szukać przechodząc leciutko
na boso i delikatnie jeszcze z poranną rosą.