Serial-killer
W tak niewielu słowach da się zagnieść
sensy nas, małych,
po prostu ona i on,
czasem inaczej.
Dlaczego tak prosto wytłumaczyć tą
esencję
uporczywego życia pod scenariusz,
po prostu ty i ja,
czasami inaczej.
Życia w parach emocjonalnych, tak
banalne,
przetrwają naprawdę tylko ci,
co za nic mają dopasowanie
do formy i schematu.
Rodzi się kolejny raz i szuka
zapełnienia
swojego kadru, upstrzenia czasu,
a wystarczy po prostu być,
nieoczekiwanie.
Oczekiwanie, że może tym razem inaczej,
że zaskoczy, będzie bardziej - zabija.
W swoich klatkach nie porzebuje
dopełnienia,
ona i on, nie potrzebuje nazwisk.
Życie nie ma być wygodne, ułożone,
uczesane,
tylko żywe i z błędami.
Dla komfortu nie rezygnuj z życia,
które czasem może być lodowate,
ale zawsze hartuje, dodaje, nic nie
kasuje,
ale zawsze nowe i czyste,
bez uprzedzeń,
wszystko wybaczy.
Komentarze (9)
Życiowy przekaz z głęboką refleksją.
Pozdrawiam
Marek
poprawione. pozdrawiam i dziękuję
Życie...raz na wozie, raz pod wozem...
Każdemu zdarzy się popełnić błąd, ważne aby umieć go
naprawić i wyciągnąć dobre wnioski na przyszłość...
Fajny refleksyjny wiersz :)
Pozdrawiam ciepło :)
W życiu nie można mieć zbyt wiele oczekiwań, trzeba
przyjmować życie takim jakie jest.
Poszukiwanie lepszego obrazu życia, nie zawsze kończy
się sukcesem.
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Za Anną, a pierwszym wersie
słowo zagieść brzmi dziwnie...
Pozdrawiam wieczornie.
W pierwszym wrsie chyba litery brak?
ale fajny.
Głos mój i szacun jest twój!
Życie nie ma być wygodne, ułożone, uczesane,
tylko żywe i z błędami- i to jest prawda.
Życie- takie zwyczajne banał mówiąc.
I nawet w ten banał zaskoczenie może wejść.
Fajny.
Ciekawa refleksja, "Życie nie ma być wygodne, ułożone,
uczesane tylko żywe i z błędami... bez uprzedzeń
wszystko wybaczy", pozdrawiam ciepło Kasiu i ślę
serdeczności.