sieć rozpostarta pod zapachem skóry
sieć rozpostarta pod zapachem skóry
oczy wypłakanego spojrzenia
linie powrotów i upadków
ciepło oddane bez celu
starty widok w pamięci
i rozpisany ból
siedzą w fotelu
na moim miejscu gdzie nie istnieję
autor
morfea
Dodano: 2007-11-27 14:58:11
Ten wiersz przeczytano 371 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.