Siedem grzechów głównych limeryki
Pycha
Jak sam paw pyszny trębacz z Salonik.
skończył marnie, jak wynika z kronik.
Tak się puszył i nadymał,
że mu pasek nie wytrzymał -
i pękł z hukiem kiedyś jak balonik.
Chciwość
Chytry Mac Donald z górzystej Szkocji,
kupił mały medalik w promocji.
Z kuzynem go rozciągnęli,
i dwa metry drutu mieli.
a ile było przy tym emocji.
Nieczystość
Bezzębny starzec ze wsi pod Kutnem,
brudne miał ciało i myśli brudne.
Na młodych chłopców polował,
i w willi swej deprawował.
siedzenie w pace miał drań okrutne.
Obżarstwo
W pewnym zajeździe koło Koluszek,
wpyla golonkę nasz łakomczuszek.
Bez umiaru się opychał,
i z obżarstwa rano zdychał.
a jeszcze kotom zżarł wątróbkę z puszek.
Zazdrość
Bogaty stolarz z Jeleniej Góry,
był zazdrośnikiem jak mało który.
Przy młodej żonie warował,
aż się z nerwów rozchorował.
teraz z żoneczką śpi sąsiad z góry.
Gniew
W starym nabrzeżnym miasteczku Walii,
mieszczanie burmistrza się lękali.
W szał wpadał ot bez powodu,
i darł się na ludzi z grodu.
aż go w ratuszu zamurowali.
Lenistwo
Wiecznie zmęczony chłop spod Leżajska,
przysiadł niechcąco na swoich jajkach.
paru widzów erkę wezwało,
bo mu się unieść nie chciało -
zabrali stołek, i cała bajka.
Od siebie dodaję jeszcze jeden grzech
główny.
Cudzołóstwo
Na strażackiej potańcówce w Sadach,
gajowy wyrwał żonę sąsiada.
troszeczkę się zapomnieli,
i za remizą zniknęli -
sąsiad więc pozew o rozwód składa.
Komentarze (38)
żeby nie ten grzech to by człowiek zdechł....a zobacz
mój
grzech;http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/wiersz-344175
Bardzo wymowne i jakże życiowe te limeryki. Brawa za
pomysł, pozdrawiam :)
Pomysłowo napisane limeryki,
ukazujące ludzkie przywary,
moją największą jest niestety łatwe wpadanie w gniew,
bowiem jestem bardzo emocjonalna, zwłaszcza gdy
trafiam na ignorancję, która uważa, że zwrócenie uwagi
jest oznaką mojego wywyższania się, no cóż z głupotą
ludzką trudno jest dyskutować.
Dobrej nocy życzę.
Bardzo dobre refleksyjne limeryki. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem, miłych snów.
Świetny pomysł,fajnie wplotłeś te siedem grzechów w
wersy limeryków.Pozdrawiam serdecznie i również
spokojnej nocy życzę.
Andrzeju zaczynasz być wielotematyczny i widzisz
jest super, może z sonetów przerzucisz się na
limeryki? A najlepiej odnajdywać w wielu gatunkach
czyż nie? Do zobaczenia jutro.
super limeryki+++:) pozdrawiam serdecznie
Super limeryki, wszystkie.Brawo!
Dobrego wieczoru Stumpy.
Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Jsk Ty pięknie piszesz...aż chce się czytać...zaglądam
głodna nowych wierszy, są takie życiowe, a jak
wywaźone...bez znaczenia, jska ich firma...a ten bije
poprzednie, choć to limeryki...
pozdrawiam ciepło
Rozbawiły mnie na całego!
Pozdrawiam Stumpy :)
Świetne limeryki:)
Dla mnie najlepszy o grzechu zazdrości!
No i ma czego chciał.....
Pozdrawiam Stumpy na fajny wieczór i dzięki za
wgląd:-))
Witaj Andrzeju:)
byłbym za "z willi pod Kutnem" ale to tak po mojemu bo
jak zawsze piszesz świetne:)
Pozdrawiam:)
super limeryki...
pozdrawiam :)
Ci chłopcy byli zadowoleni, że staruszek nie miał
zębów.
Obżarstwo pasuje do mojego wiersza. :)
Nadmierna zazdrość nie popłaca.
Andrzeju, z faktu, że nie wiesz jak się pisze słowo
"cudzołóstwo" wnioskuję, że nigdy go nie popełniłeś.
:)
Pozdrawiam