siedem okrążeń
gdzieś za siedmioma górami
za siedmioma lasami
może za jednym oceanem
siedmiu łyżek octu
jesteś
mniej obfita bardziej kapryśna
miłośniczką raju
stabilnych rozgałęzień
łapiesz ewoluujesz
może nawet znaczysz
zmieniony świat chwytasz
zabić zmuszona byłaś
czas odległy
choć nie prosiłam wcale
to sobie jednak uwierzę
autor
Aramena
Dodano: 2016-02-22 14:12:54
Ten wiersz przeczytano 1015 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Austerio to anoreksja,jak valeria wspomniała wszystko
się odrodzi:)
arameno a zastrzel mnie ale jak chora żaba - nie kumam
wszystko się odrodzi;)
nie rozgryzłam, ale intrygujące...
Z przyjemnoscia przeczytalem pozdrawiam
Hm...