sierociniec
stał przy oknie
z pluszowym zającem w rączkach
patrzył na miasto wybudzone
z nocnych tajemnic ze łzami na czubkach
rzęs
słońce nie wyszło ani na chwilę - Kaj
obchodzi
swoje piąte urodziny dawno nauczył się
kochać
dzisiaj zabroniono mu tęsknić
czeka ze strzępem nadziei w małej
piąstce
i sercem jak pragnienie na list od nowej
matki
tuląc resztki swojego światła
autor
Mirabella
Dodano: 2016-03-11 12:36:06
Ten wiersz przeczytano 844 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
ważny temat, smutna treść...
Bardzo ładnie. Poruszający wiersz.
Wybacz, czytam: " z pluszowym zającem w rączkach" -
tylko mbsz - przepraszam.
Oj ślicznie i poruszająco. Nie wiem sama co więcej
dodać, smutne.
Pozdrawiam serdecznie Mirabello.
Bardzo smutny, poruszający wiersz Szkoda biedka małego
Kaja. Pozdrawiam.
bardzo, bardzo poruszający wiersz, aż serce ściska,
niesamowite obrazy
Poruszająca refleksja która z pewnością dotyczy wielu.
Niestety, nie każdy może zaspokoić swoją potrzebę
kochania.
Pozdrawiam:)
Każdy pragnie być kochany.