sierpniowa nawałnica
rozszalała się wichura
na niebie ciemne chmury
szaro grafitowe
wynurzały się raz po raz
aby z wielkim impetem
poszybować w dal
gdzieś w oddali
złowrogi pomruk się zbliżał
z błyskawicami w tle
deszcz zagłuszał
nadchodzącą nawałnicę
wzburzone morze niczym tabun koni
z rozwianymi białymi grzywami
z całą siłą
rozbijało się o falochrony
/…kocham Ciebie za to, że jesteś i patrzysz się na mnie tymi swoimi gałami, które zasłoniły świat mój cały;)…/ Dodany - 12.08.2016.
Komentarze (56)
Oleńko stworzyłaś bardzo udany obraz złowrogiej burzy.
Całusy dla Ciebie przesyłam i życzę miłego wieczoru.
Miło Cię znów widzieć.
Ależ cudny, wręcz realny opis sztormu, czy gniewu
Zeusa Oleńko. Tak właśnie jest, gdy morze się gniewa i
musi wszem oznajmić swoją moc! Serdeczności kochana:-)
:) pozdrawiam i głos zostawiam +
bardzo ładnie, obrazowo i podoba mi się Twoja
nawałnica Ola:) pozdrawiam
Podobają mi się te grzywy koni z malowniczej nawałnicy
:) Pozdrawiam serdecznie .
Czy ta burza to na pewno na morzu?
A gały widziały co brały:))
Pozdrawiam
Pieknie, obrazowo, slowami wiersza, oddalas, wyraz,
"sierpniowej nawalnicy", nad morzem, niczym huragan.:)
Podoba sie wiersz, Olenko. Pozdrawiam serdecznie.:)
Bardzo ładny wiersz :)
pozdrawiam
śmierć dodaje wytrzymałości gdy życie zagrożone stratą
Bardzo ładny obrazek namalowany słowem. Pozdrawiam :)
Przyroda też ma swe humory.
Malowniczy obrazek. :o)
Opisywanymi obrazami rozbudzasz Olu wyobraźnię w
czytelniku. Oddajesz rzeczywistość która towarzyszy
nam coraz częściej, zamiast wymarzonego wakacyjnego
słońca.
Pozdrawiam:)
Ten dopisek pod wierszem sugeruje,że może o inną
nawałnicę chodzi...
Pięknie wymalowane! Miłego dnia:)