Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sierpniowe parlando

W letnim powiewie zatrzepotał rąb firany.
Pierwszym oddechem zaskrzypiała stara furtka.
Pszczelą symfonią herbaciane róże wabią,
lekkim uśmiechem promień w ogród już zapukał.

Z łąk dzięciołowe gadu-gadu zefir niesie.
Ruda pannica tarabani orzechami.
Gromada sójek zaskrzeczała, po czym pędem
przecięła różu pierwszy warkocz.Błękit zamilkł.

A wiersze jeszcze rozdrzemane i leniwe.
Wciąż pozostają w mocy Weny lekko sennej.
Z poranną kawą może chętniej siądą przy mnie.
Poflirtujemy - temat sam się znajdzie pewnie.

autor

magda*

Dodano: 2016-08-03 11:34:21
Ten wiersz przeczytano 1592 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

Mms Mms

Niezmiennie pięknie...:)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

U Ciebie Magdziuko zawsze uroczo. Uwielbiam takie
wiersze. Pozdrawiam serdecznie.

Iris& Iris&

Piękny poranek sierpniowy...
milutkiego wieczorku Magdo :)

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Miło bardzo przeczytać było...
+ Pozdrawiam :)

Sotek Sotek

Stworzyłaś przyjemny melancholijny klimat.
Można się rozmarzyć:)
Pozdrawiam:)

elka elka

Pięknie piszesz o sierpniu
Pozdrawiam

Zenek 66 Zenek 66

Na pewno - do tego po dobrej kawie
będzie bardzo ciekawie Pozdrawiam Magdo

Halina53 Halina53

Piękna pobudka...już sama furtka swym skrzypnięciem
zaprasza, i róże i łąka i ptactwo...ale taka jest
przyroda... pozdrawiam serdecznie

magda* magda*

Turkusowa Aniu- dokładnie jest jak mówisz.U mnie
dzięcioł dużytakże liczny, bo wszędzie go znajdziesz,
nawet na terenach śródpolnych, alejach, parkach, nawet
w centrach miast w mniejszych zadrzewieniach, tak, że
nie skłamałam.

magda* magda*

Oj tam Mariatku kochany-nie zawsze w przyrodzie łąka
to tylko trawa oraz rośliny i zwierzęta jej
przypisane. U mnie taka, że i olchy potężne na skraju
i brzoza, to i kukułki, sójki i dzięcioły przylatują
z pobliskiego lasu.Co do furtki - inaczej
czytasz.Pierwszym oddechem, bo pierwszy raz rano ktoś
wszedł do ogrodu i wybudził ją nad ranem - wiek tutaj
nie ma znaczenia, bo w innym zamyśle użyto określenia.

Co do róż - cóż. Zwykle wabią nas barwą i zapachem, a
tutaj dodatkowo jakby grały jeszcze dzięki muzykom - i
też w innym znaczeniu to nie one wabią owady a
zwracają uwagę wszystkich dodatkowo pszczelą melodią.
Zatem nie czuję się, bym nawywijała - com widziała i
słyszała, tom zapisała.Ukłony.

andrew wrc andrew wrc

z przyjemnością...a co do zefira, ciekawe gdzie się
podziewa?:) pozdrawiam Magda

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

A mnie się bardzo podoba, przeczytałam jednym tchem i
z ciepłym rozmarzonym uśmiechem.
Możemy słyszeć dzięciołowe gadu gadu, bo cytuję
"Dzięcioł zielony to typowy europejski ptak leśny.
Pierwotnie był związany z lasami łęgowymi. Obecnie
zamieszkuje skraje świetlistych lasów liściastych i
mieszanych, a także mniejsze zadrzewienia śródpolne,
stare parki, sady i aleje, zwykle w pobliżu łąk na
których żeruje, również szpalery drzew wśród pól."
I "Pszczelą symfonią herbaciane róże wabią,"też według
mnie ok, bo rozumiem że pszczoły pobrzękują wśród róż
i to ta symfonia wabi:)

mariat mariat

Oj, Magduś! Coś tu znów nawywijałaś?
Próbuję się znaleźć między strofami wiersza i nijak
dzięcioła nie mogę znaleźć na łące.
"Z łąk dzięciołowe gadu-gadu zefir niesie."
Zawsze go widzę na drzewie. Może to był bociek?
Chyba, że dąb piękny stoi na łące.
A w ogóle ten wers bym przebudowała, bo i to
""dzieciołowe"" mi nie pasi.
Gadu-gadu dzięcioła od łąki w dal niesie

W pierwszej strofie drugi wers - taki kłamczuszek, bo
zobacz
"Pierwszym oddechem zaskrzypiała stara furtka."

jeśli ona stara, to prędzej jej do ostatniego oddechu,
niż "pierwszym oddechem".

I kolejne
"Pszczelą symfonią herbaciane róże wabią,"
może nie "symfonią" a "symfonię" = co oznaczałoby, że
róże do siebie zwabiają pszczółki, bo "symfonią" - to
jednak ma wymowę zupełnie inną, że to pszczelą
gromadką i jej muzyką zwabiają róże do siebie, a kto
będzie taki głupi i podejdzie do roju pszczół żeby
róże podziwiać?????

sumując doznania - wrócą tu, by zobaczyć, może się
mylę.

zielonaDana zielonaDana

Nostalgiczne parlando.
bo lato już wyczuwa oddech jesieni...
Podoba :o)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »