Sikoreczka.
Mała czarna główka,
ciemne oczka na tle białym,
szare skrzydełka i żółty brzuszek,
ileż jest piękna w świecie całym.
To sikoreczka do mnie zawitała,
"jestem już, nadchodzi zima",
pięknie się przywitała.
Puk, puk, zapukała w okienko,
"będę Twoim gościem moja panienko."
"Wiem, że mnie kochasz,
przyleciałam w gościnę.
Nakarmisz mnie, słoninkę podasz,
na pewno nie zginę."
Piękny stworzyłeś świat Panie Boże,
serce się raduje.
Szkoda, że z ludźmi jest inaczej
i nic już nie pomoże,
niestety to się czuje.
Komentarze (6)
ładnie ujęty temat + pozdrawiam
Też lubię i dokarmiam sikorki, a Ty jak widzę nawet z
nimi rozmawiasz.W tym cytacie rozdziel na pewno.
Ładny ,ciepły wiersz,podoba mi się.
Masz rację ,żeby nie ludzie to świat byłby
cudowny.Pozdrawiam.
Może zacznij tak: "Mała czarna główka". Jak czarna to
chyba wiadomo, że w czarnym kolorze.
"Szkoda, że z ludźmi jest inaczej
i nic już nie pomoże,
niestety to się czuje." TEGO NIE ROZUMIEM!
to prawda często jest tak że gdyby nie ludzie świat
byłby o wiele piękniejszy, ale mam pomysł zacznijmy
razem naprawiać świat -każdy niech zacznie od
siebie-ładny wiersz -pozdrawiam
Ta ostatnia zwrotka najbardziej mi się podobała;)
Pozdrawiam