siła?
Davidowi
Ja
by o Tobie wciąż myśleć
czekać na dzwonek u drzwi
by każdej sprzeczki żałować
każdej z utraconych chwil
i by pamiętać przy Tobie
że nigdy nie lubisz gdy...
tramwaj zakupy ulica
przed mymi oczami – Ty
i gdyśmy nareszcie razem
wciąż jak cierń we mnie tkwi
że jeszcze tylko godzina
minuta dwie albo trzy
do przyjścia kolejnej ciszy
do czterościennej mgły
żebym w końcu mogła kiedyś
pomyśleć jedyny raz – MY...
by ciężar pamięci
wciąż w sobie odnawiać
czy myślisz o mnie
że jestem tak słaba?
Komentarze (3)
rozbrajajaca szczerosc, w angielskim jest slowo:
vulnerable, czyli 'otwartcie na zranienie', to jest
definicja prawdziwej milosci
Bez wzgędu czy są to godziny, czy dni, zawsze możecie
być MY :))) Jak dla mnie wiersz bardzo dobry :)
Pozdrawiam :)
no właśnie... w tym rzecz... bardzo mi się podoba :)
pozdrawiam